czwartek, 19 kwietnia 2012

Racja tłumu


Jest ponad 7 miliardów ludzi na pięknej zielono-niebieskiej planecie Ziemia, a ja się czasem zastanawiam jak wielu ludzi na tym globie już było. Nawet najbardziej sfiksowanym, w pozytywnym tego słowa znaczeniu naukowcom do dzisiejszego dnia nie udało się tego ustalić.

W ogromnym tłumie łatwo jest zniknąć. Poszarzeć,stać się wypłowiałym jak stara fotografia wyciągnięta z dna szuflady.Co zrobić?Przefarbować włosy,pójść do stylistki,żeby wskazała parę kolorowych szmatek, które zagwarantują brylowanie i zwrócenie uwagi, a może szokowanie-arogancją, krzykliwością, wulgaryzmami, wyskokami.
Niby takie proste,ale trudno czasem zrozumieć samego siebie,gdy osacza masa. Każdy ma swoją rację,godność i niezależność objawiającą się w swoistej suwerenności jednostki, a to ciekawe.

Zastanawiam się czasem nad  niektórymi ludzkimi zachowaniami. Przykład: rześki poranek, jasny kościół, sobota Wielkiego Tygodnia. Małą świątynię wypełnił, mały tłumek z niecierpliwością czekający na poświecenie pokarmów na stół wielkanocny.W powietrze ciężkie od zapachu ugotowanych jajek i słodkawej woni mięsa.Cała gama zapachów ludzkich,pokarmowych i kościelnych u bardziej wrażliwych wywołuje mdłości i zupełnie beż żadnego przyzwolenia przesiąka przez ubrania. Aż ma się wrażenie,że wielka papka zapachowa spersonalizowała się. Dzieci gorączkowo, raz po raz spoglądają na postawioną na w szeregu święconkę, jakby bały się że zapomną gdzie ona stoi-w końcu koszyczki są do siebie takie podobne.Wychodzi ksiądz w białej komży, a za nim człapie szpakowaty pan kościelny, dzierżąc w jednej dłoni wiaderko z wodą w drugiej jak berło trzyma kropidło z metalową rękojeścią.

Obrzęd  poświęcenia: "który zstąpiłeś z nieba i dajesz życie światu, pobłogosław † ten chleb i wszelkie świąteczne pieczywo..." cały mały kościół macha rękami i się żegna,"Baranku Boży, Ty pokonałeś zło i obmyłeś świat z grzechów, pobłogosław † to mięso, wędliny..." ludzie znów się żegnają-słychać szelest kurtek i w koło wszyscy mają głowy pochylone do błogosławieństwa, "Chryste, nasze życie i zmartwychwstanie, pobłogosław † te jajka...", znów kościółek się przeżegnał. Na próżno szukać osoby,która podeszła do tego w rozsądny i nie wymagający zbytniego wysiłku sposób.Jak jeden mąż: wszyscy  stali się jajeczkami, kiełbaskami i pajdkami chleba. Wystarczyło się chwilkę zastanowić, ale wyłamać się z tłumu który w dodatku powtarza tę czynność- dość ryzykowne.

Racja tłumu i jego psychologia czasem wymusza takie zachowania,wobec których nie sposób pozostać swoistym indywiduum. Grunt to nie dać się pociągnąć i nie dopuścić do sytuacji w której staniemy się pośmiewiskiem- bo sami siebie przez nieświadomość uosobimy z ...jajkiem.


środa, 29 lutego 2012

# MMM Midjum/Media/Muzyka


W jaki sposób muzyka mówi o mediach? Prozaiczny i kategoryczny.

Z misja i przesłaniem media wychodzą do człowieka. Łykają,żują i wypluwają informację na odbiorcę.Komunikują. To tak jakby ktoś mięso przepuścił przez maszynkę. Mięso to informacja,maszynka to media.
Czasem to ja czuję się jak to mięso. Czuję potrzebę informowania,ale nie do przetwornika mi jeszcze trochę brakuje.
Muzyka  to przestrzeń,która też komunikuje, wyzwala emocje- MEDIUM.

                                                
Blur-Coffee and TV
                      
Hard-Fi - Television
                     
Wise Gays- Radio


Przeciw oszczercy

    Oszczerstwo i Kłamstwo często godzi w człowieka silniej niż najbardziej naostrzony sztylet. Uderza w człowieczeństwo,godność,niezależność,podcina skrzydła,łamie osobę trafiając w najczulszy punkt-prawdę.Ile razy słyszy się,że "prawda sama się obroni"?- To nie prawda!

To tylko krótkofalowe wmawianie sobie,że szarość i ciemna strona świata czasem nie bierze góry, a jednak tak jest i to bardzo często. Gdzie szukać ucieczki? W Kościele, w rodzinie, wśród przyjaciół,w pracy, przed telewizorem, w lekturze czegokolwiek, w alkoholu, seksie,zgiełku, a może muzyce...Jak się obronić przed oszczerstwem-udowodnić, podważyć zdanie oszczercy, z kłamstwem jest gorzej bo współczynnik ludzki i nawet powiedzenie prawdy w kontrze do "bzdetów" może wystawić kogoś na pośmiewisko,a przecież przy prawdzie(a jakże) trzeba trwać.

Dylematy moralne z zderzeniu z prostactwem i kolokwialnością ludzi często biorą górę nad górnolotnymi założeniami i ideałami. Burzy się cały schemat autentyczności i prawdy, a prześladować zaczyna nieufność i strach,zamknięcie i alienacja w stosunku do drugiego. Ale co z tego.


                                  

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Zesraj się, a kup


Polak potrafi- tak mówi stare "polskie" z reszta prawidło. Inne uzupełnia naszą skądinąd mentalność- postaw się, a  z zastaw się. Ale najlepiej chyba-zesraj się, a nie daj się.
Z życia wzięte: nie wierzyłam, że w piątek, trzynastego przytrafi mi się farsa związana z babcią,którą dopadła w markecie grypa żołądkowa i kał rozrzedzony (nieco) zachciał się wydostać i ubarwić jej spodnie. Może i by mnie ten fakt nie zabolał gdyby ta kobieta zechciała zabrać siebie i efekt swojej defekacji, aromaty z nim związane razem ze sobą,a nie w spokoju i z grobową miną podchodzić do kasy,płacąc jak gdyby nigdy nic za zakupy.
Warto iść w zaparte, kosztem pośmiewiska i odebrania sobie opinii...nie sądzę. Często porównuję pomawianie,obgadywanie i oczernianie innych do  rzucania gównem.Wiele spraw dopóki ich nie ruszysz, nie śmierdzi-jak gówno.Ludzie w gniewie mówią: "Gówno prawda!". Sęk w tym,że to prawda TYLKO nie śmierdzi, a pachnie najszlachetniejszymi pachnidłami.
Gówniana muzyka... lawina "zoś-samoś" zasypuje rynek światowy,rodzimy i weź tu człowieku wykrzesuj z tego Talent. Ale nie ten uznany przez jurorów w programach a'la łowcy talentów, którzy kopią pod sobą dołek wypychając firmie fonograficznej mięso armatnie, które szybko nagra słaby materiał i wypuści,by wśród innych plastikowych pudełek w sklepie muzycznym kurzył się krążek po wiek wieków.
Pointa: nic za wszelką cenę. Warto złoty środek znaleźć, umiar i rozsądek,po to choćby by zachować godność(dla siebie) i szacunek (pośród ludzi).

HIGH FIVE:



















wtorek, 10 stycznia 2012

Ciekły kryształ



Badania medyczne udowadniają, że człowiek jest bardzo "cenną" istotą, a to za sprawa tego, że w jego organizmie znajdują się substancje mineralne określane mianem ciekłych kryształów. Owe kryształy znajdują się np. w mózgu, rdzeniu kręgowym, czy płynie oponowym. Może to dlatego, to co człowiek wymyśli jest takie wartościowe, pod warunkiem, że myśli głową.
Bywa tak, że człowiek pomimo swojej krystaliczności w postaci minerałów, krystalizuje i oczyszcza siebie. Człowiek w odcieniach szarości wyglądałby blado, nijako, bez wyrazu, smętnie, bezpłciowo, smutno. Jakże pięknie wygląda oszlifowany, wybielony i świecący. Emanuje. Oszukuje siebie i wszystkich w koło, naginając rzeczywistość do siebie i swoich potrzeb, zachcianek i pragnień. Pokazuje siebie w lepszym świetle na pierwszym planie eksponując to co ładne, swoje „uchybienia” obracając w żart, promując i uskuteczniając fajtłapstwo i głupkowatość, która jak mniema chwyta za serce wywołując litość.
A Jurek-ek-ek Owsiak? On jest biały czy czarny? Jego działalność na rzecz WOŚP -u ? Owsiak przez cały rok nie chodzi w swoich czerwonych oprawkach, ooo dziwo nie jąka się. Wystarczy obejrzeć sobie konferencje prasowe, jego wywiady- nie jąka się. Przez jeden dzień w roku można.
Dalej… Maciej Gnyczka na portalu rebelya.pl napisał tak:” Przy porównywaniach skuteczności WOŚP z Caritas Polska, najczęściej dostaje się ludziom Owsiaka za to, że ich działalność sporo kosztuje! Mam nadzieję, że większości Czytelników nie muszę przekonywać, że to absurd. Dyskutanci, których obserwuję na Facebook’u żądają wolontariatu wszędzie tam, gdzie mowa o dobroczynności. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że wolontariat jest swego rodzaju luksusem, na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić.”
WOŚP to przede wszystkim  organizacja pożytku publicznego, taki status dostała w 2004 roku. Wyjaśniam , że przez to darczyńcy mogą oddawać 10%  od dochodu lub przekazywać 1% podatku na jej rzecz.  „Misja” zatem nie kończy się tylko na finale w jedną niedzielę roku. Puszki, napastliwi wolontariusze: nie chcę- nie dam, chcę- to wrzucę. Trzeba mnie zaczepiać, bo nie mam serduszka WOŚP-u na czapce?! Gdybym miała to pewnie by mnie nie zaczepił. Mało tego, na stronie Wielkiej Orkiestry w „zasługach” jest zapisane- „  Dziękując za Finał, organizujemy corocznie największy letni festiwal open-air w Europie - Przystanek Woodstock”. Owsiak odpiera ten zarzut o finansowaniu koncertu z puli Finału, argumentując tym, że pieniądze są z odsetków i datków sponsorów. Cóż… Nikt nie wyklucza udziału babć, ani dziadków na Woodstock’u,  z ironią jednak stwierdzam, że muzyka ani klimat tego wydarzenia nie trafiłby do nich, a przecież też wrzucają do puszek i z zapałem przyklepują sobie serduszkowce naklejki na kurtki.
Czarne? - Białe? Nikt z inkubatora oklejonego serduszkiem nie wyjmie niemowlaka, bo  jest przeciwny zbiórce. Czarne? - Białe? Kiedy NFZ nie stać na taki sprzęt. Czarne? – Białe? Nikt ze zwykłych, szarych śmiertelników, komentatorów nie rozliczał Owsiaka z pieniędzy, a wszystko obraca się w kręgu dywagacji. Czarne? – Białe? „
Powitajmy naszych przyjaciół z Hare Kriszna byli obecni na pierwszym festiwalu Woodstock w Ameryce!” Czarne? – Białe? https://kefir2010.wordpress.com/2011/10/04/oszustwo-wosp-polityczna-strona-jurka-owsiaka-tekst-archiwalny-ale-ciagle-na-czasie-jurek-owsiak-to-neoliberalny-polityk-i-showman/ Czarne?- Białe?
Krystaliczna.

     

                                         

wtorek, 27 grudnia 2011

Pajęczyna


Ty, ja,my,wy,oni...osobowość.
   Tworzymy,kreujemy,ukrywamy,pleciemy siebie z pajęczyny lat.Owa pajęczyna utkana mozolnie ze wspomnień.Delikatna,nie pozwalamy niepowołanym istotom po niej chodzić.Czasem same łowią się w tą pajęczą sieć i ciężko jest się z niej wyplątać.Wikłając się w intymność i czyjś świat,stajesz się częścią tej osoby,ułamkiem jej,pyłkiem-ale jesteś.
Wychodzę z założenia,że kreują nas ludzie.Ludzie pamiętają wszystko.Marek Niedźwiecki w swojej autobiografii "Nie wierzę w życie pozaradiowe" napisał tak: "Zasadnicza różnica między dzieciństwem a starością polega na tym, że nasze dzieciństwo pamiętają rodzice, a starość- nasze dzieci (o ile je mamy). My sami przechowujemy w pamięci jedynie skrawki wspomnień, zapamiętujemy te najwznioślejsze, bolesne albo kluczowe dla naszego późniejszego życia."
   Piosenki,muzyka wywołuje wspomnienia. Kojarzą mi się z ludźmi,sytuacjami,konkretnymi epizodami,a nawet całymi rozdziałami życia-mojej sieci.Fotograficzna pamięć kronikuje twarze,szufladkuje i umiejscawia.
                                     


Damien Rice był wcześniej wokalistą w  rockowym zespole Juniper, od którego odszedł w 1999 r. w skutek nieporozumień z wytwórnią fonograficzną,
która pracowała nad ich płytą.Po roku zaczął tworzyć solo, czego owocem była wydana w 2003 roku płyta 'O'.Piosenka zwala z nóg...

Drugi pan z gitarą: Matt Cardle - ze swoją płytą 'Letters' i utworem pod tym samym tytułem zmienił moje zdanie o mężczyznach, którzy "pieją" falsetem.
Melancholijny, trochę ckliwy, a jednak tak aktualny.



niedziela, 25 grudnia 2011

Wśród nocnej ciszy dźwięczy melodia- Muzyczne myśli LP10 Boże Narodzenie 2011

Cóż by to były za święta bez muzyki? Tej kolędowej(owszem),christmasowej best ever(puchatej,z dzwoneczkami),pastorałek(bo są piękne), i tej która zupełnie nie jest związana z tematyką świąt,ale wyciąga z mojej głowy-ale sądzę,że nie tylko z mojej- obrazy z różnych epizodów świątecznych-radosnych-rodzinnych.
Listę muzycznych, wigilijnych przemyśleń czas zacząć...
1.Lana Del Rey- Video Games (Live At The Premises) NOWOŚĆ
Dość świeża piosenka,ale piękna i nastrojowa.Tytuł...gry wideo, kto nie miał najzwyklejszego Pegasusa?
Płoną światełka na choince,włączony telewizor ale nie na kanale na którym rok w rok emitowane są przygody Kevin'a zostawionego samego na święta w domu tylko na wolnym kanale video właśnie.Tata woła z pokoju,żeby zagrać z nim w jakąś grę na dwóch..."-Ile masz jeszcze żyć?-Jedno!<Game Over>-Wygrałem!" ,a ja tak nie lubię rywalizować...
2. Karolina Gruszka i Adam Nowak- Okruchy dusz NOWOŚĆ
"Obudź mnie znów,obudź ze snu, z głębi serca chciej strzec duszy mej", o miłości.Ja budziłam się po wieczerzy wigilijnej około 23,żeby pójść do pobliskiego kościoła na pasterkę,żeby wrzucić monetę aniołkowi,który kiwał swą anielską ceramiczną głową w geście "Bóg zapłać". Okruchy wspomnień...
3. Michael Buble- Cold December Night
Grudniowe noce bywają zimne,ale nic tak nie rozgrzewało serca i myśli,jak to że tata pociągnie mnie i brata na sankach gdy zacznie się ściemniać.Wyjdziemy na zaśnieżone podwórko popatrzeć się na komin,wierząc że święty Mikołaj dostanie się właśnie tą drogą do naszego domu i od choinką zostawi prezenty. Melodia "puchata i ciepła" , ale tekst prawdziwy.
4. Bon Jovi- Blue Christmas , nie na to jak legenda śpiewa w święta
Czasem w święta jest się bardzo samotnym. W zgiełku przedświątecznym gubi się istotę tych świąt i zostaje się samemu-bez wcześniej wspomnianej ISTOTY. Cóż, zdarza się. Z pompą o samotnych świętach.
5.Band Aid- Do they know it's Christmas
Dlatego, że jestem z innej epoki. Mogłabym urodzić się dekadę wcześniej,może zmieniłabym bieg wielu spraw będąc dzieckiem PRL-u? Ale jestem z Pokolenia Wolności '90
6. Klan- Epidemia euforii
Gdy spełniają się marzenia zwłaszcza te niezmaterializowane i głębokie. Materialne o ogromnym, pięknym domku dla lalek nie spełniło się, obracając się w wiór z którego skleiłam kartki do swojego pamiętnika.Nikt nie płacze,kto by z resztą śmiał...
7..Mike &The Mechanics- The Living year
Nigdy nie jest za późno,ale trzeba się spieszyć,żeby powiedzieć coś ważnego.Nigdy nie wiadomo czy będzie jeszcze okazja życzyć tego co najlepsze.
8. Genesis- Wind and Wuthering
Genesis jak balsam i plaster miodu.Jak odrobina słodyczy z wypieczonego przez mamę piernika. Aromatycznego.
9. ELO- Strange Magic
Co w tych świętach jest,że są magiczne? Nie dowiedziałam się tego od wczesnego dziecięctwa i nie zrozumiem tego do późnej starości.
10.John Lennon- Happy Christmas the War is Over
21 grudnia 2011 roku pięciu polskich żołnierzy z 20.Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc zginęło w zamachu w Afganistanie,dokonali go talibowie.Od 2002 roku na misji pokojowej zginęło 35 żołnierzy i jedna osoba cywilna. The War Is Over?